Obowiązek stosowania mechanizmu podzielonej płatności zagości w ustawie o VAT jednak od 1 listopada, a nie jak zakładał wcześniej projekt ustawy od 1 września. Zaakceptowana przez Sejm poprawka daje przedsiębiorcom bardzo cenne dwa dodatkowe miesiące na aktualizację systemów finansowo-księgowych oraz zapoznanie się z katalogiem towarów i usług podlegających pod ten mechanizm.
Podsumowanie
- Decyzją Sejmu obowiązkowy split payment wchodzi w życie w dniu 1 listopada 2019 r. Przedsiębiorcy zyskują 2 cenne miesiące na aktualizację systemów księgowych oraz zapoznanie się z katalogiem 150 pozycji objętych mechanizmem podzielonej płatności.
- Przedsiębiorcy obawiają się, że mechanizm ten obniży ich płynność finansową i utrudni prowadzenie biznesu.
Założenia split payment
Główne założenia MPP są następujące:
- dotyczy on wyłącznie transakcji dokonywanych pomiędzy podatnikami, które podlegają opodatkowaniu VAT w Polsce i których wartość przekracza 15 000 zł,
- podmioty zagraniczne, które rozliczają za pomocą przelewów bankowych transakcje podlegające opodatkowaniu VAT w Polsce zobowiązane zostaną do otwarcia rachunku bankowego w Polsce,
- zostanie wprowadzony obowiązek umieszczenia na fakturze informacji o stosowaniu obligatoryjnego split paymentu poprzez dodanie sformułowania „mechanizm podzielonej płatności”,
- objęte nim zostaną wybrane towary oraz usługi (szerzej omówione poniżej).
Split payment obejmie m.in. usługi takie jak roboty budowlane, oraz dostawę wybranych towarów, takich jak: telefony komórkowe, twarde dyski, procesory, aparaty fotograficzne, telewizory, odbiorniki radiowe, konsole do gier, kamery cyfrowe, akumulatory, części i akcesoria do samochodów i motocykli, węgiel kamienny i brunatny oraz koks, brykiety, oleje rzepakowe, folie stretch, pręty i wyroby ze stali, srebro, złoto, platynę, metale nieszlachetne, wyroby miedziane i metale nieżelazne. Pełna lista znajduje się w załączniku nr 15 do projektu ustawy i liczy łącznie 150 pozycji.
Podzielona płatność batem na podatkowych oszustów?
Według resortu finansów mechanizm podzielonej płatności ma być batem na podatkowych oszustów. W praktyce jednak przedsiębiorcy obawiają się, że będzie on zamrażał ich środki oraz utrudniał prowadzenie biznesu. Idea MPP sprowadza się bowiem do takiego podziału płatności, zgodnie z którym płatność za towar odpowiadająca wartości netto trafia do sprzedawcy, zaś kwota stanowiąca wartość podatku VAT – na specjalny rachunek VAT prowadzony przez bank. Przedsiębiorca nie może więc operować pełną kwotą zapłaty od nabywcy a jedynie kwotą netto (z wyłączeniem podatku VAT).
Split payment a sankcje
Niestosowanie się do nowych obowiązków będzie surowo karane przez organy podatkowe. W sytuacji, gdy przedsiębiorca na fakturze nie umieści adnotacji „Mechanizm podzielonej płatności” zapłaci karę w wysokości 30% kwoty podatku VAT chyba, że nabywca podzieli płatność.
Z kolei nabywca również zapłaci karę w sytuacji, gdy nie dokona płatności za towar objęty obowiązkowym split paymentem, chyba że dostawca ureguluje płatność z tytułu VAT. Dodatkowo, nie zaliczy takiego wydatku do kosztów uzyskania przychodu.
Biorąc pod uwagę ryzyko nałożenia wysokich sankcji, zarówno po stronie dostawcy jak i nabywcy, kluczowe znaczenie będzie miało właściwe zidentyfikowanie transakcji objętych obowiązkowym split payment i właściwe ich oznaczenie i rozliczenie. Wątpliwości przedsiębiorcy mogą budzić przede wszystkim zapisy dotyczące wartości transakcji, tj. sposób ustalenia limitu 15 000 zł (indywidualnie do jednej faktury, do grupy transakcji czy do płatności) oraz sposób identyfikacji niektórych towarów i usług objętych obligatoryjnym mechanizmem podzielonej płatności.
Projekt w dniu 23 lipca 2019 r. został skierowany przez Sejm do Prezydenta oraz Marszałka Senatu.
AUTOR: Łukasz Kacprzyk, Senior Konsultant, Doradztwo podatkowe