Nabycie spółki jest momentem kulminacyjnym każdego procesu fuzji i przejęć, w tym w zakresie ekspozycji kupującego na ryzyka. W tym intensywnym okresie - przejęcia kontroli nad spółką i rozpoczęcia procesów integracji - warto jednocześnie szczegółowo zbadać wszystkie obszary, które budziły obawy i wątpliwości w procesie nabycia.

Proces M&A w skrócie

Na kluczowe etapy procesów akwizycyjnych składają się:

  • zidentyfikowanie się nawzajem dwóch stron transakcji: (i) strony, która chce sprzedać przedsiębiorstwo oraz (ii) strony, która chce to przedsiębiorstwo nabyć,
  • zawarcie listu intencyjnego – czyli formalne wyrażenie chęci obu stron co do zawarcia transakcji,
  • procesy due diligence – czyli szczegółowa analiza nabywanego przedsiębiorstwa – mogąca obejmować szereg obszarów, w szczególności kwestie finansowe, podatkowe, prawne, IT, środowiskowe, regulacyjne, reputacyjne, itp.
  • Negocjacje umowy SPA – ustalenie warunków umowy, w tym mechanizmu cenowego, zobowiązań stron, oświadczeń, gwarancji i odpowiedzialności odszkodowawczej,
  • Zamknięcie transakcji – podpisanie umowy, przejęcie kontroli,
  • Etap po zamknięciu transakcji – ustalenie ostatecznej ceny i jej rozliczenie, integracja procesów

W niniejszym artykule skupię się na etapie po zamknięciu transakcji, w którym, w moim przekonaniu, drzemie niewykorzystany potencjał optymalizacji transakcji nabycia przez stronę kupującą. Potencjał o tyle interesujący, że może zostać wykorzystany z ograniczonym zaangażowaniem zasobów kupującego, tak ludzkich jak i finansowych, dzięki zastosowaniu mechanizmu success fee.

O mechanizmie success fee w usługach forensic, w tym korzyści z niego płynących jak i kwestii niezależności piszę szerzej w poprzednim artykule: Ile kosztują usługi śledcze? Success fee a niezależność i bezstronność

Transaction forensic na etapie po podpisaniu SPA

Wsparcie na etapie po podpisaniu SPA ma na celu podjęcie szybkich działań zmierzających ku:

  • weryfikacji kluczowych obszarów z perspektywy potencjalnego, nabytego ryzyka,
  • zabezpieczenia istotnych informacji/dowodów oraz ich dalsza analiza,
  • maksymalizacji prawdopodobieństwa odzyskania ewentualnej szkody.

Google news

Bądź na bieżąco ze zmianami w prawie, podatkach i księgowości! Zaobserwuj nas w Wiadomościach Google

Etap 1 – wstępna weryfikacja kluczowych obszarów/ryzyk

Na tym etapie, mając już pełen dostęp do informacji, należy pogłębić analizę kluczowych (z punktu widzenia działalności spółki i/lub potencjalnej szkody) obszarów. Taką analizę należy zacząć od ryzyk podniesionych na etapie due diligence oraz kwestiach, które wyszły już po przejęciu kontroli.

W zależności od branży, profilu działalności, skali przedsiębiorstwa, do kluczowych obszarów, nad którymi warto się skupić mogą zaliczać się m.in.:

  • wykonanie budżetu, planów produkcyjnych, prognoz, o które opierały się modele wyceny wartości przedsiębiorstwa,
  • wątpliwe przesunięcia na rezerwach wpływające na mechanizm cenowy,
  • intensyfikacja sprzedaży przed zamknięciem transakcji,
  • realizacja kontraktów z ujemną bądź bardzo niską marżą,
  • jednorazowe, niezwiązane z działalnością operacyjną transakcje,
  • weryfikacja spełniania kowenantów kredytowych, czy inwestycyjnych,
  • przyjęcie zobowiązań nieujawnionych przed podpisaniem SPA lub zobowiązań warunkowych z odroczonym terminem realizacji.

Innym, mniej oczywistym źródłem wiedzy, do którego analizy wymagana jest wysoka świadomość i komplementarne podejście do całego procesu – jest weryfikacja obszarów powiązanych ze konkretnymi zapisami umowy SPA, wobec których zidentyfikowano nieproporcjonalnie duży opór drugiej strony przy ich negocjowaniu, szczególnie, jeżeli na pierwszy rzut oka nie powinny one budzić kontrowersji, m.in.:

  • narzucenie na sprzedającego bardzo szerokiej czasowo i kwotowo odpowiedzialności za ew. nadużycia, czyny korupcyjne,
  • rozszerzenie „najlepszej wiedzy sprzedającego” do kluczowego personelu, np. niebędącego członkami organów zarządczych, w szczególności wskazanego z imienia i nazwiska.

Etap 2 – zabezpieczenie informacji i szczegółowa analiza

W przypadku identyfikacji obszarów, wobec których ryzyko pojawienia się szkody staje się wysoce prawdopodobne, należy bez zbędnej zwłoki ustalić zakres danych, które mogą okazać się konieczne, aby zmitygować jej wystąpienie i/lub zmaksymalizować prawdopodobieństwo odzyskania wartości tej szkody.

Ważny fragment

Katalog takich danych może być bardzo różny i zawierać zarówno bardziej oczywiste kategorie dokumentacji, np. zapisy księgowe, faktury, uchwały, dokumentację formalną, jak i te mniej oczywiste, np. skrzynki mailowe kluczowych pracowników, dane z ich komputerów czy telefonów służbowych lub nawet informacje pozyskane od pracowników, którzy być może niedługo nie będą już do dyspozycji pracodawcy.

Zabezpieczone informacje/dowody należy następnie poddać szczegółowej analizie, celem:

  • umożliwienia oceny zasadności ew. roszczeń,
  • kwantyfikacji tych roszczeń,
  • zbudowania materiału dowodowego w sprawie.

Etap 3 – maksymalizacja prawdopodobieństwa odzyskania ewentualnej szkody

Ważny fragment

Szybkie działanie jest o tyle kluczowe, że determinuje ono prawdopodobieństwo odzyskania ewentualnej szkody – generalnie im szybciej, tym lepiej.

Najbardziej pożądanym, jeżeli konstrukcja SPA to umożliwia, jest uwzględnienie szkody w ostatecznej cenie nabycia – tj. uwzględnienie zidentyfikowanych strat w mechanizmie cenowym (zarówno locked box jak i completion accounts). O ile można spodziewać się, że sprzedający będzie kwestionował takie działanie, daje to nadal największy potencjał polubownego załatwienia sprawy. Odpowiednio udokumentowane oszacowanie straty może też pozwolić na wstrzymanie uwolnienia części ceny nabycia z rachunku escrow, co zabezpieczy ściągalność naszego roszczenia, jeżeli zostanie uznane za zasadne.

W dalszej kolejności można znaleźć punkt zaczepienia w zapisach SPA dotyczących w szczególności:

  • oświadczeń (representations),
  • gwarancji (warranties),
  • rekompensat/odszkodowań (indemnities), jak i samych definicji.

Kolejna okazja może pojawić się w przypadku zastosowania mechanizmu earn-out (odroczenia części ceny nabycia w czasie celem oparcia jej o przyszłe wyniki) lub opcji put/call (określenie mechanizmu cenowego dla pozostałego pakietu akcji/udziałów do nabycia w przyszłości). Co prawda wtedy czasu jest więcej, jednak ewentualne roszczenie/obniżenie ceny, co do zasady, nie może dotyczyć wcześniejszych rozliczeń, które zostały już zaakceptowane przez obie strony.

Ostatnią drogą jest wystosowanie roszczeń wprost wynikających z naruszenia obowiązujących przepisów – np. działania na szkodę spółki, czynów korupcyjnych.

Skorzystaj z naszych usług z zakresu: Usługi śledcze
Dowiedz się więcej

Dlaczego to dobry czas na pogłębione analizy

Wśród części kupujących nadal zdarza się przekonanie, że po nabyciu spółki, poza kwestiami integracji przedsiębiorstwa intensyfikacja działań powinna się obniżać – wszak wszystko co się dało zrobić – zrobiono na etapie podpisywania umowy SPA.

Jednak okres świeżo po przejęciu spółki pozwala na pogłębienie wszelkich, poczynionych na etapie due diligence oraz dodatkowych, analiz. Kupujący ma kontrolę nad spółką, ma pełny dostęp do dokumentów. Co więcej, istotnie zmienia się otwartość pracowników do rozmowy i ujawniania ewentualnych nieprawidłowości, czy niewygodnych faktów, które wcześniej było skutecznie blokowane przez poprzednich właścicieli.

Równocześnie, jeśli sprzedający faktycznie podjął działania mające na celu wpłynąć na parametry ceny (dług, kapitał obrotowy, EBITDA) to moment zaraz po przejęciu będzie tym, w którym mechanizmy te zaczną wychodzić na jaw – zwykle mowa tu o mechanizmach krótkoterminowych, których głównym celem jest sztuczne, chwilowe wpłynięcie na mechanizm ceny.

Co jest potrzebne do przeprowadzenia pogłębionych analiz

Po pierwsze, potrzebny jest czas, co często staje się przeszkodą w sytuacji, w której należy zintegrować wszystkie procesy, operacyjne, księgowe, bezpieczeństwa. Dodatkowo, samo przejęcie kontroli nie jest ostatecznym rozliczeniem transakcji – a to znów potrafi być czasochłonne.

Co nie mniej istotne, potrzebny jest szeroki wachlarz kompetencji, tj.:

  • kompetencje merytoryczne z zakresu rachunkowości, finansów, podatków,
  • doświadczenie w postępowaniach transakcyjnych, swobodne poruszanie się w zapisach umów SPA,
  • kompetencje śledcze, m.in. w zakresie gromadzenia dowodów, zachowania łańcucha dowodowego czy odpowiedniego zabezpieczenia np. skrzynek e-mail, czy komputerów kluczowych pracowników,
  • kompetencje miękkie, np. w zakresie przeprowadzania rozmów z pracownikami, w kontekście przesunięcia ich lojalności wobec nowego właściciela, jak również zapewnienia poczucia anonimowości, gdy jest to wskazane z punktu widzenia prowadzonych analiz.

Podsumowując, w zależności od głównych obszarów ryzyka zidentyfikowanych przed i po transakcji, balansuje się na styku kompetencji śledczych, finansowych, podatkowych, doradztwa transakcyjnego i prawnego.

Każda transakcja niesie ze sobą prawdopodobieństwo nabycia przedsiębiorstwa wraz z ryzykami, o których istnieniu (lub skali potencjalnych szkód) kupujący nie wiedział. Jednocześnie, wymierność pożądanych efektów (zawieszenie ceny, obniżenie ceny, ubieganie się o odszkodowanie od ubezpieczyciela, roszczenie wobec sprzedających) oraz realność ich odzyskania – daje potencjał, by zlecić takie analizy zewnętrznemu, wyspecjalizowanemu podmiotowi w oparciu o success fee – wynagrodzenie uzależnione od efektów – co odciąży również zasoby kupującego, które będą mogły być przekierowane do jak najszybszej optymalizacji procesów i operacyjności nowo nabytego przedsiębiorstwa.

Czytaj więcej:

Porozmawiajmy o Twoich wyzwaniach

Świadczymy usługi w zakresie Usługi śledcze

Skontaktujemy się z Tobą w najbliższym dniu roboczym aby porozmawiać o Twoich potrzebach i dopasować do nich naszą ofertę.

Pole zawiera niedozwolone znaki

Nieprawidłowy format. Wprowadź twojadres@twojadomena.pl lub nr telefonu: XXXXXXXXX.

Poproś o kontakt

Niniejsza publikacja została sporządzona z najwyższą starannością, jednak niektóre informacje zostały podane w formie skróconej. W związku z tym artykuły i komentarze zawarte w „Newsletterze” mają charakter poglądowy, a zawarte w nich informacje nie powinny zastąpić szczegółowej analizy zagadnienia. Wobec powyższego Grant Thornton nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe w wyniku czynności podjętych lub zaniechanych na podstawie niniejszej publikacji. Jeżeli są Państwo zainteresowani dokładniejszym omówieniem niektórych kwestii poruszonych w bieżącym numerze „Newslettera”, zachęcamy do kontaktu i nawiązania współpracy. Wszelkie uwagi i sugestie prosimy kierować na adres jacek.kowalczyk@pl.gt.com.