Przedsiębiorstwa w Polsce czują się dobrze przygotowane na cyberataki. W rzeczywistości ich bezpieczeństwo to jednak tylko iluzja – wynika z badania przeprowadzonego przez Grant Thornton.
Ostatnie lata to okres gwałtownego nasilenia się ryzyka cyfrowego w polskim biznesie. Jak można szacować na bazie danych CERT Polska, w 2019 roku w polskiej cyberprzestrzeni zarejestrowano około 4 tysięcy incydentów wycieku informacji przedsiębiorstw w Polsce, z których każdy potencjalnie mógł doprowadzić do realnego zakłócenia działalności tych podmiotów. Przeciętnie więc każdego dnia w Polsce około 10 organizacji zderza się z bezpośrednim zagrożeniem związanym z wyciekiem danych. Dla porównania, przez 10 lat liczba ta wzrosła około 60-krotnie i stale się zwiększa.
Czy polskie firmy są gotowe na odparcie cyberataków? Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Grant Thornton, polskie firmy czują się bezpiecznie. Aż 70% firm z nich na pytanie, czy są przygotowane na cyberataki, odpowiada twierdząco. Kolejne pytania pokazują jednak, że wysoki poziom samozadowolenia wynika raczej z niskiej świadomości tego, czym są procedury zarządzania cyberbezpieczeństwem niż z faktycznego dobrego przygotowania na zagrożenia. Poziom zadowolenia przedsiębiorców znacznie bowiem spada, jeśli pytamy ich o przygotowanie firmy w konkretnych obszarach związanych z ryzykiem cyfrowym.
Według badania, tylko 29% firm w Polsce jest zadowolonych ze swoich możliwości wykrywania przypadków naruszenia prywatności danych, a 41% dobrze ocenia swoje zdolności do reagowania na ataki. Tylko 30% firm twierdzi, że po wykryciu incydentu są w stanie odpowiednio ocenić sytuację i zaistniałe szkody. Tymczasem firmy mogą czuć się bezpiecznie jedynie w sytuacji, w której dobrze oceniają każdy element składający się na cyberbezpieczeństwo. Jeśli szwankuje choćby jedne obszar, bezpieczeństwo organizacji jest zagrożone.