Zapraszamy do zapoznania się z najważniejszymi wydarzeniami podatkowymi.
VAT jest należny w Polsce także wtedy, gdy kontrahent nie posiada tu budynków ani nie zatrudnia pracowników
Rzeczpospolita
Wyrok NSA z 25 września 2015 r., sygn. akt I FSK 578/15
Chodziło o przypadek bardzo podobny do sprawy polskiej spółki Welmory, w której orzekał Trybunał Sprawiedliwości UE. Z wyroku TSUE z 16 października 2014 r. (sygn. akt C-605/12) wynikało, że cypryjska firma, która korzysta w Polsce z personelu i usług technicznych innego podmiotu, może być zmuszona płacić VAT nad Wisłą.
Sprawa rozpatrywana przez NSA dotyczyła niemal identycznej sytuacji. Polska spółka z o.o. miała świadczyć na rzecz cypryjskiego kontrahenta usługi internetowego serwisu aukcyjnego, skierowanego do polskich użytkowników. Mieli oni kupować elektroniczne jednostki BID, za pomocą których nabywaliby następnie towary (BID to prawo do jednorazowego przebicia ceny za produkt wystawiony na aukcji w ramach serwisu).
Zakładano, że cypryjski kontrahent nie będzie miał na terytorium Polski żadnej infrastruktury, nie będzie miał więc tu żadnych pomieszczeń, majątku ruchomego ani nie będzie zatrudniał osób. W związku z tym planowano, że polska spółka z o.o. (czynny podatnik VAT) będzie wystawiała na rzecz cypryjskiego kontrahenta faktury, na których nie będzie wykazywała polskiego VAT. Napisze bowiem, że transakcja jest objęta odwrotnym obciążeniem i że podatek zapłaci kontrahent na Cyprze.
Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach uznał jednak, że podatek powinien być zapłacony w Polsce. Stwierdził, że brak stałego zaplecza technicznego i personalnego nie wyklucza prowadzenia przez cypryjskiego kontrahenta działalności gospodarczej w Polsce, nawet jeśli jego siedziba jest na Cyprze.
Klub nocny nie ma prawa do stawki 8 proc. VAT, bo oferowana w nim rozrywka nie jest usługą pomocniczą do zakwaterowania
Rzeczpospolita
Wyrok NSA z 3 listopada 2015 r., sygn. akt I FSK 863/14
Sprawa dotyczyła agencji towarzyskiej, w której ewidencjonowano na kasie usługi hotelowe. Dzięki temu stosowano stawką 8 proc. VAT, a nie 23 proc. przewidziane dla usług rozrywkowych.
Naczelnik Urzędu Skarbowego we Wrocławiu przeprowadził oględziny w miejscu prowadzenia działalności, przeanalizował treść reklamy i przesłuchał świadków. Doszedł do wniosku, że agencja nie świadczy usług hotelowych, tylko usługi rozrywki.
Fiskus dowodził, że obiekty noclegowe oferujące krótkotrwałe zakwaterowanie powinny oferować je przynajmniej w cyklu dziennym. Klub był otwarty w godzinach od 17.00 do 6.00 rano, co odbiega od tradycyjnej doby hotelowej. Po 6.00 był zamknięty. Co więcej – jak ustalił urząd – z tego samego pokoju w ciągu jednej nocy korzystało kilku lub kilkunastu klientów. W ciągu jednej nocy nabijano na kasę usługę hotelową nawet 109 razy. Tymczasem maksymalna liczba gości, których można było zakwaterować w tym lokalu w ciągu doby, wynosiła 28 osób.
Urząd nakazał więc dopłacić podatek. Agencja tłumaczyła, że przyjmowała płatności za kilka nocy z góry. Poza tym niektórzy klienci korzystali z pokoju tylko przez godzinę lub dwie. Argumentowała, że krótkotrwałe udostępnianie tych samych pokoi w ciągu jednej nocy nie narusza przepisów o krótkotrwałym zakwaterowaniu, bo to od klienta zależy, jak długo chce odpocząć w pokoju.
Fiskus zwracał jednak uwagę, że płatności były w większości dokonywane jednorazowo przy użyciu kart płatniczych, co wykluczało możliwość rezerwacji kolejnych noclegów. Nie dał też wiary zapewnieniom, że strony internetowe agencji były chwytem reklamowym, który miał zachęcić klientów do skorzystania z noclegu.
To, że spółka płaci zaległe składki na ubezpieczenie społecznie, nie spowoduje po stronie tych, których one dotyczą, powstania przychodu
Rzeczpospolita
Wyrok NSA z 27.10.2015 r. sygn. akt II FSK 1891/13
Dobra wiadomość dla pracowników, zleceniobiorców i ich firm, które pomyliły się w rozliczeniach z ZUS. Naczelny Sąd Administracyjny nie zgodził się z fiskusem, że w takim przypadku powstaje przysporzenie majątkowe opodatkowane PIT.
Kanwą sporu była interpretacja. Z wnioskiem o jej wydanie wystąpił klub sportowy. Wyjaśnił, że jako płatnik źle wywiązał się ze swoich obowiązków wobec ZUS. Nie naliczał składek od nagród za wyniki sportowe. Postanowił naprawić swój błąd i uiścić zaległe składki od należności wypłacanych zleceniobiorcom, bez dochodzenia ich zwrotu. Zapytał, czy wartość zaległych składek odprowadzonych w celu wywiązania się z obowiązków płatnika stanowi dla zawodników dochód podlegający opodatkowaniu i czy ma obowiązek pobrać zaliczki na podatek od ich wartości?
Ku zaskoczeniu klubu fiskus odpowiedział, że tak. Urzędnicy tłumaczyli, że do poniesienia wydatku w wymiarze finansowym w wyniku prawidłowego obliczenia zobowiązani byliby zawodnicy. Zapłacenie składek za zawodnika i jednoczesne zaniechanie dochodzenia ich zwrotu powoduje, że uzyskali oni od klubu przysporzenie majątkowe. Powstał przychód i klub powinien pobrać od niego zaliczki na PIT.
Klub zaskarżył interpretację. Wskazywał na istotę składki na ubezpieczenie społeczne. Tłumaczył, że to na płatniku ciąży odpowiedzialność za pobranie i wpłacenie składek, a ubezpieczony zostaje zwolniony z wszelkiej odpowiedzialności za jego błędy. Uchybienie płatnika, polegające na zbyt późnej wpłacie składek, nie może być uznane za świadczenie dokonane za ubezpieczonego.
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu nie podzielił tego stanowiska. Rację skarżącemu przyznał dopiero NSA. Nie miał żadnych wątpliwości, że klub, dokonując wpłaty do ZUS, wywiązywał się z własnego obowiązku jako płatnika, czyli nie dokonywał tego za kogoś.
ZUS nie może wymagać od płatnika, którego pracownicy czasowo pracują za granicą, aby odprowadzał składki, przyjmując za podstawę ich wymiaru przeciętne wynagrodzenie w gospodarce, jeżeli ich pensja jest niższa
Rzeczpospolita
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 28 października 2015 r. (SK 9/14).
Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego § 2 ust. 1 pkt 16 rozporządzenia składkowego w zakresie, w jakim dotyczy pracowników otrzymujących wynagrodzenie niższe niż przeciętne w gospodarce narodowej, jest niezgodny z art. 92 ust. 1 oraz art. 64 ust. 1 i 3 konstytucji.
W ustnym uzasadnieniu wyroku TK wskazał, że sytuacja, w której możliwe byłoby zawyżenie podstawy wymiaru składek, prowadzi do obciążenia ubezpieczonych i płatników kosztami takiej podwyższonej składki na ubezpieczenia społeczne i dlatego stanowi ingerencję w prawo własności.
Taka ingerencja w konstytucyjnie chronioną sferę prawa własności nie spełnia formalnych wymogów ograniczenia prawa własności, bo nie dokonano jej w ustawie, ale wynika z rozporządzenia wydanego z przekroczeniem granic upoważnienia ustawowego. Organ wydający rozporządzenie nie został bowiem umocowany do podwyższenia składki, lecz jedynie do jej obniżenia.
Otrzymanie od Wnioskodawcy przez pracowników upominków rzeczowych, np. w postaci pióra, długopisu z okazji jubileuszu pracy zawodowej bądź przejścia pracownika na emeryturę lub rentę, nie stanowi dla nich przychodu w rozumieniu ustawy. W konsekwencji wartość tych świadczeń nie może stanowić ich przychodu ze stosunku pracy, o którym mowa w art. 12 ust. 1 ustawy
sip
Minister Finansów w piśmie z dnia 29.10.2015 r. nr DD3.8222.2.376.2015.KDJ
Kwestia opodatkowania nieodpłatnych świadczeń otrzymywanych przez pracowników od pracodawców budziła wątpliwości po stronie pracowników oraz pracodawców i prowadziła do sporów interpretacyjnych. Orzecznictwo sądów administracyjnych w tej materii również było niejednolite. Zagadnienie to zostało ostatecznie rozstrzygnięte przez Trybunał Konstytucyjny, w wyroku z dnia 08 lipca 2014 r. sygn. akt K 7/13.
W wyroku tym Trybunał Konstytucyjny wskazał, iż nie wszystkie świadczenia otrzymywane przez pracowników od pracodawców można uznać za przychód w rozumieniu ustawy. „W ocenie Trybunału jest oczywiste, że pracodawcy (poza wyjątkowymi sytuacjami) nie dokonują darowizn na rzecz swoich pracowników. Jednocześnie jest oczywiste, że wynagrodzenie za pracę może przybierać nie tylko pieniężną postać lecz także postać różnego rodzaju świadczeń, które – nawet nieujęte w umowie o pracę – w praktyce są postrzegane jako jego element. Gdyby się zdarzyło, że pracodawca rzeczywiście chce obdarować konkretnego pracownika, np. z okazji jubileuszu zatrudnienia wręcza mu zegarek, wówczas korzyść tę należałoby potraktować jako podlegającą ustawie z dnia 28 lipca 1983 r. o podatku od spadków i darowizn (Dz. U. z 2009 r. Nr 93, poz. 768, ze zm.). A zatem to nie zamiar obdarowania stanowi kryterium odróżnienia świadczeń pracodawcy, o których wartość należy podnieść podlegający opodatkowaniu dochód pracownika, od tych, które jego dochodu nie zwiększają.”
Wobec tak jednoznacznego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego stwierdzić należy, iż otrzymanie od Wnioskodawcy przez pracowników upominków rzeczowych, np. w postaci pióra, długopisu z okazji jubileuszu pracy zawodowej bądź przejścia pracownika na emeryturę lub rentę, nie stanowi dla nich przychodu w rozumieniu ustawy. W konsekwencji wartość tych świadczeń nie może stanowić ich przychodu ze stosunku pracy, o którym mowa w art. 12 ust. 1 ustawy.
Niniejsza publikacja została sporządzona z najwyższą starannością, jednak niektóre informacje zostały podane w formie skróconej. W związku z tym artykuły i komentarze zawarte w „Newsletterze” mają charakter poglądowy, a zawarte w nich informacje nie powinny zastąpić szczegółowej analizy zagadnienia. Wobec powyższego Grant Thornton nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe w wyniku czynności podjętych lub zaniechanych na podstawie niniejszej publikacji. Jeżeli są Państwo zainteresowani dokładniejszym omówieniem niektórych kwestii poruszonych w bieżącym numerze „Newslettera”, zachęcamy do kontaktu i nawiązania współpracy. Wszelkie uwagi i sugestie prosimy kierować na adres jacek.kowalczyk@pl.gt.com.
Audyt – Podatki – Outsourcing – Konsulting
Member of Grant Thornton International Ltd