Obowiązujące od 1. stycznia 2018 r. przepisy o limitowaniu wydatków na usługi niematerialne nabywane od podmiotów powiązanych doczekały się linii orzeczniczej. Wiadomości są tradycyjnie dwie: dobra i zła. Zła jest taka, że Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej szeroko interpretuje zakres wydatków, co do zasady, podlegających limitowaniu. Dobra, że podobnie obszernie zakreśla katalog wyjątków od tej reguły. W praktyce pozwala to podatnikom zaliczać wydatki na rzecz podmiotów powiązanych do kosztów uzyskania przychodów bez limitu związane z produkcją… i nie tylko.

Licencje z limitem nawet jeśli nie podlegają amortyzacji…

Rozliczenie w podatku dochodowym za 2018 r. jest pierwszym, w którym należy stosować ograniczenie, o którym mowa w art. 15e Ustawy CIT. Na jego mocy podatnicy wydatki z tytułu:

  1. usług doradczych, badania rynku, reklamowych, zarządzania i kontroli, przetwarzania danych, ubezpieczeń, gwarancji i poręczeń oraz świadczeń o podobnym charakterze,
  2. wszelkiego rodzaju opłat i należności za korzystanie lub prawo do korzystania z praw lub wartości, o których mowa w art. 16b ust. 1 pkt 4-7 Ustawy CIT, oraz
  3. przeniesienia ryzyka niewypłacalności dłużnika z tytułu określonego rodzaju pożyczek,

– poniesione bezpośrednio lub pośrednio na rzecz podmiotów powiązanych, zaliczają do kosztów uzyskania przychodu tylko do wysokości 5% EBITDA.

Przedsiębiorcy stają na stanowisku, że aby wynagrodzenia za szeroko rozumiane używanie prawa własności intelektualnej podlegały „limitowaniu”, muszą być wypłacane tytułem wykorzystywania praw lub wartości, o których mowa w art. 16b ust. 1 pkt 4-7 Ustawy CIT. Przepis ten definiuje wartości niematerialne i prawne (WNiP) podlegające amortyzacji. W konsekwencji uiszczanie opłat za korzystanie z praw niepodlegających amortyzacji (np. z uwagi na wytworzenie we własnym zakresie) nie powinno podlegać limitom.

Fiskus nie zgadza się jednak z takim podejściem. W interpretacjach indywidualnych Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) stwierdza, że odesłanie do art. 16b ust. 1 pkt 4-7 Ustawy CIT „służy do określenia rodzaju praw i wartości, od których opłaty podlegają ograniczeniu w zaliczaniu do kosztów podatkowych”. Tym samym nie ma wymogu amortyzowania ich przez podmiot otrzymujący wynagrodzenie.

… z tym, że licencje na produkt bez limitu

Można zastanawiać się, na ile taka wykładnia jest prawidłowa. Z punktu widzenia zgodności z intencją ustawodawcy – zapewne tak; celem było ograniczenie zaliczania do kosztów wydatków ponoszonych w rozliczeniach wewnątrzgrupowych, gdzie często dochodzi do wykorzystywania WNiP wytworzonych we własnym zakresie (niepodlegających amortyzacji).

Pod względem dosłownego brzmienia przepisów i „obowiązku” ich wykładni na korzyść podatnika można mieć więcej wątpliwości. Są one jednak, w praktyce, bezprzedmiotowe.

Wszystko za sprawą art. 15e ust. 11 pkt 1 Ustawy CIT. Przepis ten stanowi, że limitu nie stosuje się do wydatków „zaliczanych do kosztów uzyskania przychodów bezpośrednio związanych z wytworzeniem lub nabyciem przez podatnika towaru lub świadczeniem usługi”. Ww. pojęcie nie zostało zdefiniowane ustawowo. Należy je więc rozumieć dosłownie – jako wszelkie wydatki podlegające zaliczeniu do kosztów uzyskania przychodu związane z wytworzeniem/ nabyciem towaru lub świadczeniem usługi wystarczająco ściśle, by móc określić ten związek jako „bezpośredni”.

Jednym z wymogów wprost zawartych w przepisie „wyłączającym limit” jest, aby „bezpośredni związek” z towarem/ usługą wystąpił na etapie wytworzenia lub nabycia towaru albo wyświadczenia usługi. Takie sformułowanie powinno prowadzić do wniosku, że wydatki ponoszone „w późniejszych stadiach” obrotu (np. logistyczne czy marketingowe) powinny podlegać limitowaniu.

W interpretacjach indywidualnych prezentowane jest jednak stanowisko dla podatników korzystniejsze. Wynika z nich, że limitowaniu nie podlegają wydatki obiektywnie kształtujące ostateczną cenę danego dobra lub usługi, w tym niezwiązane z wytworzeniem lub nabyciem towaru albo wyświadczeniem usługi, ale ponoszone np. na etapie dystrybucji. W jednej z interpretacji indywidualnych wyjaśniono, że art. 15e ust. 11 pkt Ustawy CIT dotyczy kosztów „w jakimkolwiek stopniu „inkorporowanych” w produkcie, towarze lub usłudze. Jest to zatem koszt, który wpływa na finalną cenę danego towaru lub usługi, jako (zazwyczaj) jeden z wielu wydatków niezbędnych do poniesienia w procesie produkcji, dystrybucji danego dobra lub świadczenia określonej usługi […] Konieczność doszukiwania się związku kosztu z produktem, towarem i usługą wyklucza z zakresu omawianego wyłączenia koszty ogólnie służące działalności podatnika, ponoszone bez związku z konkretnym towarem lub usługą”.

Stanowisko to należy zaaprobować jako rozsądne z punktu widzenia „biznesowego”; w odniesieniu do wielu produktów/ usług koszty ich marketingu, dystrybucji itp. mają znaczny udział w wydatkach dostawcy. Trudno jednak pozbyć się wrażenia, że taka wykładnia jest niezgodna z brzmieniem przepisu i jej przyjęcie przez podatnika wiąże się z ryzykiem.

Podsumowanie

Dyrektor KIS odczytuje przepisy dotyczące limitu wydatków na usługi niematerialne sensownie, w sposób pozwalający podatnikom uniknąć absurdalnych ograniczeń. Bardziej pomogłoby im gdyby ustawodawca formułował przepisy tak, by do dokonania takiej wykładni nie trzeba było stosować daleko idących reguł interpretacyjnych. Z uwagi na wątpliwości co do zgodności korzystnej dla podatników wykładni z dosłownym brzmieniem przepisów, warto postarać się o własną interpretację indywidualną gwarantującą prawo do szerokiego ujmowania w kosztach wydatków związanych z produkcją towarów/ świadczeniem usług.

Porozmawiajmy o Twoich wyzwaniach

Świadczymy usługi w zakresie Wydatki na produkcję bez limitu – korzystne stanowisko fiskusa

Skontaktujemy się z Tobą w najbliższym dniu roboczym aby porozmawiać o Twoich potrzebach i dopasować do nich naszą ofertę.

Skontaktuj się

Skontaktuj się

Poproś o kontakt

Niniejsza publikacja została sporządzona z najwyższą starannością, jednak niektóre informacje zostały podane w formie skróconej. W związku z tym artykuły i komentarze zawarte w „Newsletterze” mają charakter poglądowy, a zawarte w nich informacje nie powinny zastąpić szczegółowej analizy zagadnienia. Wobec powyższego Grant Thornton nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe w wyniku czynności podjętych lub zaniechanych na podstawie niniejszej publikacji. Jeżeli są Państwo zainteresowani dokładniejszym omówieniem niektórych kwestii poruszonych w bieżącym numerze „Newslettera”, zachęcamy do kontaktu i nawiązania współpracy. Wszelkie uwagi i sugestie prosimy kierować na adres jacek.kowalczyk@pl.gt.com.