Inflacja osiągnie szczyt w marcu, w okolicy 6%, by od lipca wahać się w okolicy 4,5%. „Okienko” do obniżek stóp procentowych przez RPP otworzy się w marcu, wraz ze szczytem inflacji, ale przede wszystkim ze względu na publikowaną w tym miesiącu aktualizację „Raportu o inflacji” NBP, który może nakreślić ścieżkę zejścia inflacji do celu (2,5%) w perspektywie dwóch lat, co dawałoby Radzie możliwość rozpoczęcia obniżania stóp procentowych.
Spotkajmy się w Rzeszowie, Wrocławiu, Warszawie, Poznaniu i Katowicach. Zapisy >> TUTAJ
Prognozy gospodarcze dla Polski na 2025
Jeśli tylko nie przeszkodzi „lądowanie czarnego łabędzia”, rok 2025 powinien przynieść dynamizację wzrostu gospodarki. Do wciąż silnej konsumpcji prywatnej dołączy motor inwestycji „doładowany” funduszami EU. Inflacja sięgnie 6% w marcu, by spaść w okolice 4-5% na koniec 2025. RPP obniży stopy najpóźniej przed wakacjami, czemu sprzyjać będzie silny złoty.
Wzrost PKB w 2025 z turbo-doładowaniem środkami unijnymi
Rok 2024 stał pod znakiem silnego przyspieszenia konsumpcyjnego, natomiast rok 2025 będzie rokiem silnego napływu środków unijnych, które napędzą inwestycje.
W ramach środków z funduszy spójności – zgodnie z projektem ustawy budżetowej na 2025 – ma być wydane ponad 35 mld zł, zaś w ramach KPO będzie to co najmniej 50 mld zł , zaś w jednej z wypowiedzi minister funduszy i polityki regionalnej zasugerowała, iż kwota ta może nawet sięgnąć 70 mld zł. W ramach całego KPO łącznie Polska może otrzymać 25mld EUR z części dotacyjnej oraz 35mld EUR w formie pożyczek. Łącznie to ponad 60mld EUR, czyli po obecnym kursie to prawie 260mld PLN. Okres realizacji inwestycji związanych z tymi środkami upływa z końcem sierpnia 2026. Należy zakładać, że nie wszystkie środki zostaną wykorzystane. Jeśli chodzi o część pożyczkową, brak wykorzystania tej części limitu oznaczać będzie, że po prostu mniej się zadłużymy, co może nie jest taką złą wiadomością w kontekście bardzo wysokich deficytów budżetu państwa.
W związku z blokadą środków z funduszy spójności w pierwszych dwóch latach perspektywy 2021-2027 i w związku ze słabym ich napływem w latach kolejnych, wciąż mamy do wykorzystania zdecydowaną większość środków całej tej perspektywy. W związku z odblokowaniem tych środków, począwszy od 2025 roku będziemy świadkami wyraźnego przyspieszenia w ich transferach do gospodarki, co w połączeniu z ekspresowym tempem wydawania środków z KPO oznaczać będzie przyspieszenie dynamiki inwestycji z poziomu lekko ujemnego r/r w 2024 roku do ponad 11% r/r w 2025 roku. Ostateczny wynik może okazać się jeszcze wyższy, gdyby do inwestowania szerszą ławą ruszył sektor przedsiębiorstw. Póki co, nie ma tam sygnałów takiego przyspieszenia, jednak biorąc pod uwagę cykl koniunkturalny, jest prawdopodobne, że takie sygnały w kolejnych kwartałach zaczną się pojawiać.
Fundamentalnie niepokojącym zjawiskiem jest wciąż słaba skłonność do inwestycji w sektorze przedsiębiorstw: inwestycje mocno skoncentrowane są w niewielkiej liczbie przedsiębiorstw i zdominowane są przez projekty energetyczne. Odblokowanie głównych barier inwestycyjnych – w tym przede wszystkim niepewności regulacyjnej, która tak mocno ciążyła nad inwestycjami w poprzednich latach, byłoby szansą na zdrowy, długofalowy, bezinflacyjny wzrost gospodarczy.
Czytaj więcej: Inwestycje w Polsce w 2025 roku i w latach kolejnych: wyzwanie i szansa dla gospodarki
Ważny fragment
Bądź na bieżąco ze zmianami w prawie, podatkach i księgowości! Zaobserwuj nas w Wiadomościach Google
Konsumpcja prywatna w 2025 roku: wciąż solidny wzrost, ale słabszy niż w 2024
Dlaczego konsumpcja prywatna była rekordowo mocna w roku 2024? Konsumpcja prywatna bardzo mocno przyspieszyła w roku 2024: w pierwszej połowie roku rosła w tempie 4,7% r/r, zaś w drugiej nieco zwolniła, ale wciąż była mocna, rosnąc realnie w tempie 3,5-4%. Warto odnotować główne motory tego wzrostu, gdyż tłumaczą one także, dlaczego tak silne tempo wzrostu nie może być utrzymane w roku 2025.
Rok 2024 przyniósł bardzo silne, bazujące na wysokiej w 2023 roku inflacji, wzrosty świadczeń i wynagrodzeń:
- 20%, a dla nauczycieli 30% wzrost nominalnych wynagrodzeń w 2024
- prawie 20% nominalny wzrost płacy minimalnej w 2024
- 12-14% nominalny wzrost emerytur i rent od marca 2024
- 11-12% wzrost płac brutto w sektorze przedsiębiorstw
Powyższe wzrosty odnotowano w sytuacji, kiedy inflacja w 2024 była już wyraźnie niższa (3,7% r/r średniorocznie) niż w 2023 (11,6% r/r średniorocznie), co oznaczało, że w 2024 odnotowano silne wzrosty realne w omawianych wyżej kategoriach – co z kolei napędziło wzrost siły nabywczej gospodarstw domowych oraz ich konsumpcję.
Konsumpcja w 2025: wciąż solidny wzrost
Główna siła napędowa konsumpcji prywatnej, a więc wzrost realnych płac i transferów społecznych (renty, emerytury), będzie w 2025 wciąż mocna, ale słabsza niż rok wcześniej. W 2025 roku:
- płace realne w sektorze przedsiębiorstw będą rosły w tempie ok 2-3 pkt proc. słabszym niż w 2024,
- wyraźnie spowolnią płace w sektorze publicznym – prognozowane jest ok. 5% r/r wzrostu, wobec 25% w 2024,
- renty i emerytury wzrosną o 6-7% r/r od marca 2025, wobec wzrostu o ok. 14% w 2024,
- płaca minimalna wzrośnie o 8,5% r/r w 2025, po wzroście o prawie 20% w 2024 roku.
Z drugiej strony, wsparciem dla konsumpcji będzie rosnąca sprzedaż kredytów konsumpcyjnych, której przyspieszenie obserwowane jest w ostatnim kwartale 2024.
Ważny fragment
Biorąc to pod uwagę prognozujemy wzrost konsumpcji o solidne 3,5% w 2025 roku, względem 4,3% w 2024 roku.
Inflacja konsumencka (CPI) na 2025 rok
Wskaźnik inflacji na koniec 2024 roku wzrośnie do 5%, by w marcu 2025 roku sięgnąć ok. 6%, a następnie spadać do końca 2025 do ok. 4,5%. O ile rok 2025 miał dwie wyraźne połowy: od lutego do czerwca inflacja znajdowała się poniżej 3%, by ruszyć w górę od lipca do końca roku, tak w 2025 roku zobaczymy lustrzane odbicie: inflacja będzie wysoka do czerwca (wahając się około 6%), by od lipca do końca roku obniży się do ok. 4,5%. Należy pamiętać, że zarówno czynniki monetarne, jak i realne będą popychać inflację w górę. Po stronie monetarnej mamy duży napływ środków z UE i bardzo wysoki deficyt budżetu państwa („monetyzacja długu”), a prócz tego obniżki stóp prawdopodobnie zdynamizują akcję kredytową, szczególnie iż kredyt konsumpcyjny już teraz notuje mocne przyrosty miesięczne, zaś wyniki ankiety NBP wśród przewodniczących komitetów kredytowych banków prognozują wzrost popytu na kredyt korporacyjny, zwłaszcza kredyt krótko- i długoterminowy dla MSP, jak i kredyt długoterminowy dla dużych firm. Po stronie realnej mamy presję ze strony płac, która – wobec rekordowo niskiej stopy bezrobocia – nie będzie ustępować, a nawet nasili się, kiedy gospodarka wejdzie „na wyższe obroty”.
Stopy procentowe RPP na 2025 rok
Prezes NBP wysłał wyraźny sygnał, iż jeśli marcowa (2025) projekcja inflacji nakreśli obraz CPI zmierzającego do celu inflacyjnego (2,5%) w horyzoncie projekcji, oraz jeśli temu towarzyszyć będzie ustabilizowanie się inflacji, Rada na poważnie rozważy obniżkę stóp. Te stwierdzenia przełożyły się na konsens rynkowy, który oczekuje obecnie obniżek w drugim kwartale 2025. Biorąc pod uwagę prawdopodobne znaczne wzmocnienie złotego w międzyczasie, wynikające m.in. z napływu kapitału z zagranicy na skutek rosnącego dysparytetu stóp procentowych, zakładamy, że do obniżki może dojść już w marcu, i może to być znaczne, jednorazowe (75pb) dostosowanie.