Twarde dane i nastroje panujące wśród polskich przedsiębiorców jasno wskazują, że rok 2015 będzie stał pod znakiem inwestycji.
Jeszcze nigdy w historii przedsiębiorstwa nie dysponowały tak dużymi zasobami gotówki. Gromadziły je od czasów kryzysu w 2008 roku. Polskie firmy notowane na GPW i NewConnect zgromadziły gotówkę, która w relacji do wartości tych firm stanowiła w 2013 r. ok 6,5% . Z kolei jak wynika z danych Inicjatywy Firm Rodzinnych, zgromadzonych w połowie br., aż 74% polskich przedsiębiorstw rodzinnych planuje w ciągu 12 miesięcy nowe inwestycje. Zdecydowanie najczęściej (81% wskazań) są to plany dotyczące inwestycji w działalność podstawową firmy. Gdy powyższe dane umieścimy w kontekście nadchodzących wielkimi krokami, funduszy europejskich z perspektywy na lata 2014-2020, wniosek nasuwa się sam – polskie firmy będą inwestować.
Projekt inwestycyjny można zdefiniować jak zbiór zadań inwestycyjnych, które są od siebie wzajemnie zależne i wspólnie dążą do osiągnięciu celu jakim w ostatecznym rozrachunku jest dodatnia stopa zwrotu. W naszym podejściu dzielimy projekty inwestycyjne na takie które są związane z rozwojem/utrzymaniem pozycji już istniejących biznesów i projekty typu start up.
Niezależnie od kontekstu, większość projektów inwestycyjnych jest narażona na znaczące ryzyka przez cały cykl życia, począwszy od rozpoczęcia przez wybór wykonawcy i prace budowlane, aż do zakończenia i integracji. W każdym projekcie istnieją trzy główne, współzależne ograniczenia. Są to czas, koszt i zakres. Z ankiety przeprowadzonej przez Grant Thornton w Wlk. Brytanii wynika, że dwa na trzy projekty inwestycyjne realizowane w sektorze prywatnym nie kończą się w zaplanowanym terminie, co drugi przekracza zaplanowany budżet, a co trzeci nie dostarcza zakładanych efektów. Jednocześnie z doświadczenia wiemy, że „odhaczenie” wszystkich punktów planu nie gwarantuje, że cele projektu zostaną zrealizowane.
W kolejnym wydaniu magazynu Plus, w artykule poświęconym przedsięwzięciom inwestycyjnym, wskażemy najczęstsze problemy oraz opiszemy jak im zapobiegać. Natomiast w krótkiej formie jaką jest newsletter chciałbym przekazać kilka prostych myśli i zasad, które na pewno przydadzą się przy realizacji każdej inwestycji.
- Każdy, nawet najbardziej oczywisty pomysł na inwestycję, należy skonfrontować z niezależną opinią innych pracowników firmy, lub zewnętrznych doradców, np. w formie krótkich warsztatów.
- Inwestycja musi być opłacalna czego potwierdzeniem powinny być konkretne obliczenia. W naszych projektach do oceny opłacalności stosujemy wskaźniki NPV – to inaczej wartość obecna przyszłych przepływów pieniężnych wygenerowanych dzięki inwestycji, oraz IRR – to zyskowność naszego przedsięwzięcia, po uwzględnieniu dewaluacji pieniądza w czasie.
- Budżet i harmonogram w większości projektów inwestycyjnych wymagają modyfikacji w trakcie realizacji, w zależności od charakterystyki projektu i wyjściowego stanu wiedzy należy założyć na to odpowiednią rezerwę. W naszych projektach domyślna rezerwa na nakłady inwestycyjne waha się między 5 a 10%.
- Należy zaplanować źródła finansowania. Przy projektach inwestycyjnych korzystających z zewnętrznego finansowania, np. bankowego, warto samodzielnie lub z pomocą zewnętrznego doradcy przygotować profesjonalny biznes plan. Dobrze przygotowany biznes plan nie tylko znacząco zwiększa szansę pozyskania korzystnego finansowania, ale też pomaga wewnętrznie ustrukturyzować projekt.
- Inwestujmy w to, co rozumiemy. Pokus inwestycyjnych jest wiele i wiele jest też przypadków firm, które straciły czy wręcz zbankrutowały inwestując w zupełnie nowych dla siebie branżach. Żeby firma mogła się rozwijać, musi posiadać zdolność wychodzenia poza własną strefę komfortu. Należy jednak pamiętać, że im inwestycja bardziej odległa od DNA danego przedsiębiorstwa tym większe związane z nią ryzyko.
Życzymy powodzenia w realizacji przedsięwzięć inwestycyjnych i pozostajemy do Państwa dyspozycji. Wsparcie zewnętrznego podmiotu posiadającego doświadczenie oraz wypracowaną metodologię opartą na najlepszych praktykach daje gwarancję solidności, niezależności oraz obiektywizmu uzyskanych wyników