Bez dobrego User Experience (doświadczenia użytkownika) trudno o sukces produktu lub usługi. Tymczasem wiele start-upów wciąż nie potrafi określić kim będą klienci tworzonych przez nie rozwiązań. Czy na pewno?
Studio projektowo-badawcze EDISONDA (część Grupy Grant Thornton) oraz hubraum (inkubator technologiczny Deutsche Telekom) przeprowadziły badanie Growth UX Study. Do wypełnienia ankiety zaproszono ponad 100 start-upów z Polski i zagranicy, a wyniki uzupełniono serią wywiadów pogłębionych.
Tym czasem większość badanych zwraca uwagę, że w początkowych stadiach rozwoju start-upu nie ma miejsca na podejście UX-owe, które zakłada określenie odbiorców, walidację pomysłu oraz badania z użytkownikami. Prawie 64% badanych start-upów jeszcze przed testami dąży do stworzenia zaawansowanej i już działającej wersji beta produktu. Dużą grupę stanowią też start-upy, które w ogóle pomijają etap prototypowania i od razu budują gotowe rozwiązanie.
Niestety, budowanie tego typu biznesu „na czuja” może prowadzić do konieczności redesignu lub całkowitej zmiany produktu po wprowadzeniu go na rynek i konfrontacji z wymaganiami odbiorców. Taka sytuacja oznacza najczęściej znacznie wyższe koszty. Jak ich uniknąć?
Jak start-upy praktykują UX?