Miniony weekend wiązał się z dwiema datami istotnymi z punktu widzenia ochrony danych osobowych – rocznicą stosowania nowych przepisów o RODO oraz ich praktycznym zastosowaniem w ogniu eurowyborów. Co przyniosło ostatnich 12 miesięcy oraz jak sobie poradziliśmy podczas głosowania na kandydatów do Parlamentu Europejskiego?
Podsumowanie
- Po roku stosowania nowych przepisów o RODO mamy szereg pożądanych rozwiązań legislacyjnych, ale i sporo kwestii wymagających dopracowania; widać wzrost świadomości znaczenia ochrony danych osobowych po skargach do UODO i lepszej ochronie prywatności w pracy; niebawem nowa obsada na stanowisku szefa UODO.
- Minione eurowybory pokazały, że nie tylko przedsiębiorcy miewają trudności z prawidłowym wypełnianiem swoich RODO-obowiązków. W praktyce głosowań można było zaobserwować pokutujące archaizmy, obniżające ochronę prywatności wyborców.
Pierwszy rok stosowania RODO przyniósł szereg praktycznych zmian. Oto kilka przykładów:
- Zmiany w ponad 160 aktach prawnych. Na tzw. ustawę sektorową czekaliśmy długo, bo niemal rok. Zmiany wprowadzone do wielu ustaw okazały się przydatne i potrzebne, jednak nadal wiele kwestii pozostaje nieuregulowanych i wymaga dookreślenia.
- Dwie kary finansowe za łamanie zasad ochrony danych osobowych w Polsce. W pierwszym roku stosowania RODO krajowy organ nadzorczy był stosunkowo łaskawy. Wiązało się to zapewne z okresem dostosowawczym, adaptującym funkcjonowanie UODO do nowych przepisów. Z drugiej strony z większą aktywnością szkoleniową, nastawioną na wzrost świadomości zagadnienia wśród społeczeństwa. Nie oznacza to jednak, że były to jedynie dwa postępowania przed UODO. Spraw tego typu jest znacznie więcej, a częściowo można się z nimi zapoznać poprzez stronę UODO w zakładce: Decyzje Prezesa UODO.
- Prawie 10 tysięcy skarg do UODO. Niewątpliwą zaletą RODO jest wzrost świadomości i znaczenia ochrony danych osobowych. Przykładamy coraz większą uwagę do tego kto, w jakim celu, w jaki sposób i dlaczego przetwarza nasze dane osobowe.
- Ochrona praw pracownika. RODO przyczyniło się do uregulowania kwestii monitoringu w obrębie stosunku pracy. Jeszcze nie tak dawno notorycznie naruszano prywatność zatrudnionych, nie informując ich np. o monitoringu aut służbowych systemem GPS czy o monitoringu w sieci. Zmiany w Kodeksie pracy, jak i wzrost świadomości powodują, że sytuacje te stają się coraz rzadsze.
- Ograniczenie inwigilacji stosowanej przez światowych gigantów. Organy nadzorcze krajów europejskich przykładają wagę do naruszeń prywatności stosowanych np. przez Google. Zapewne w kolejnych miesiącach zaobserwujemy wiele innych postępowań związanych z działaniem tego światowego giganta.
W przededniu zmian
Po roku od wejścia w życie nowych przepisów o RODO można przyjąć, że RODO-panika dobiegła końca. Rzadziej spotykamy też RODO-absurdy, takie jak nieodczytywanie listy obecności w szkołach, czy nadawanie pseudonimów pacjentom w szpitalach. Uczymy się korzystać z RODO, uczymy się korzystać z obowiązku informacyjnego realizowanego wobec nas przez administratorów danych osobowych. Dostrzegamy rosnącą ochronę naszej prywatności, ponieważ administratorzy ograniczają grono odbiorców naszych danych i lepiej je zabezpieczają. Stoimy w przededniu kolejnych zmian, związanych z nową obsadą stanowiska prezesa UODO po roku od wejścia nowych przepisów. Oby przyniosła korzystne rozwiązania.
Wyborcze wyzwania dla urzędników
Miniona niedziela wyborcza wiązała się z możliwością głosowania na kandydatów do Europejskiego Parlamentu. Z punktu widzenia podmiotów przetwarzających dane wyborców oznaczała szereg wyzwań. Już w ubiegłym roku prezes UODO w swoim piśmie z 14 września ukrócił błędną praktykę wzajemnego powierzenia danych osobowych między Krajowym Biurem Wyborczym, a jednostkami samorządu terytorialnego. Wskazał jednoznacznie, że podmiotom tym przysługuje status administratora danych. To pokazuje, że nawet jednostki sektora publicznego mają problemy w określeniu swojej roli w procesie przetwarzania danych osobowych. Jest to także kolejny dowód, że UODO powinno zastanowić się nad opublikowaniem wytycznych dla zawierania umów powierzenia danych osobowych.
Newsletter "Alerty RODO" - nie daj się zaskoczyć!
Wskazówki UODO dla wyborców
Kluczową sprawą interesującą wyborców jest zapewne faktyczna możliwość ochrony ich danych osobowych w kontekście udziału w głosowaniu. W tym kontekście warto zwrócić uwagę na poniższe wskazówki UODO adresowane do wyborców:
- Masz prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania i żądania ograniczenia przetwarzania.
- Przed odebraniem karty do głosowania obwodowej komisji wyborczej musisz okazać dokument umożliwiający stwierdzenie Twojej tożsamości.
- Przy podpisywaniu odbioru karty do głosowania powinieneś mieć dostęp jedynie do swoich danych zawartych w spisie wyborców.
- Mężowie zaufania ani żadne inne osoby nie mogą rejestrować przebiegu głosowania przy pomocy kamer.
- Masz prawo złożyć skargę do Prezesa Urzędu, jeżeli w toku kampanii wyborczej naruszono Twoje prawa określone w RODO.
Głosowania w praktyce
Obserwując zeszłoniedzielne wybory można stwierdzić, że w naszym kraju wciąż pokutują pewne archaizmy, które obniżają ochronę prywatności wyborców. Można było w nich zaobserwować na przykład widoczne listy osób głosujących, które często nieudolnie były przysłaniane tekturowymi formatkami przez członków komisji. Pojawiały się przypadki, w których członkowie komisji zapominali wylegitymować wyborcę pobierającego kartę do głosowania. To pokazuje, że nie wszystkie komisje zastosowały się do 5 wskazówek, które UODO publikowało na swojej stronie internetowej. Miejmy nadzieję, że na jesieni będzie lepiej, a komisje wyciągną wnioski ze swoich błędów.