Jak wynika z danych systemu rekrutacyjnego Element dla Grant Thornton, w październiku pracodawcy na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce opublikowali jedynie 209 tys. nowych ogłoszeń o pracę. To spadek o 9% w stosunku do listopada 2024 roku (kiedy pojawiło się 231 tys. ofert) i szósty miesiąc z rzędu z ujemną dynamiką. Liczba ofert pracy utrzymuje się na poziomie zbliżonym do pandemicznego 2020 roku. Najgorzej sytuacja wygląda w Łodzi, gdzie na 1000 mieszkańców przypada tylko 6,7 oferty pracy.
Senior menedżer ds. potencjału ludzkiego, Grant Thornton
To już pół roku, odkąd dynamika liczby ofert pracy pozostaje pod kreską, a więc liczba uruchamianych procesów rekrutacyjnych jest niższa niż przed rokiem. A już ścieżka zeszłoroczna, a więc punkt odniesienia, biegła dość nisko na tle poprzednich lat. To co pocieszające to fakt, że prawdopodobnie dotknęliśmy już dna. Ujemne dynamiki przestały się pogłębiać, a w niektórych dużych miastach i grupach zawodach zaczęły pojawiać się wzrosty.
Monitoring procesów rekrutacyjnych na polskim rynku pracy