Nowe regulacje mające na celu uszczelnienie systemu podatkowego i zwalczanie działań związanych z agresywną optymalizacją podatkową mogą niekiedy dotknąć również inne podmioty niż te, do których w zamyśle były adresowane. Tak było z obowiązującą od 1 stycznia br. nowelizacją przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, dotyczącą tzw. wartości niematerialnych i prawnych. W tej kategorii praw mieszczą się m. in. projekty wynalazcze, racjonalizatorskie, programy komputerowe, a więc te dobra, które stanowią dźwignię rozwoju nowych technologii. Dziwi to o tyle, że według deklaracji Pana Premiera właśnie podmioty działające w tej branży mogą liczyć na szczególne względy obecnego rządu.
Cel nowelizacji
Nowelizacja spowodowała podział źródeł przychodów na dwie kategorie: kapitałowe i pozostałe. Ustawodawca uzasadnił to chęcią wyeliminowania jednego z mechanizmów optymalizacji podatkowej mającego za przedmiot ”prawa uznawane za wartości niematerialne i prawne”, a polegającego na przenoszeniu takich praw do podmiotów powiązanych, a następnie korzystaniu z tych praw na podstawie licencji bądź ich ponownym nabywaniu po nowej (podwyższonej) wartości podatkowej. Celem tych działań była agresywna optymalizacja polegająca na obniżaniu podstawy opodatkowania poprzez zaliczanie do kosztów uzyskania przychodów wydatków ponoszonych na nabycie tych praw. Takiemu ich wykorzystaniu sprzyjało to, że trudno jest ustalić ich obiektywną wartość rynkową. Skutek był taki, że ich nabywanie po zawyżonej cenie służyło sztucznemu generowaniu nieuzasadnionych kosztów podatkowych.
Nowelizacja wprowadziła zasadę, że u podatnika, który osiągnie dochody z obu kategorii źródeł (kapitałowych i innych), podstawą opodatkowania będzie łączny z nich dochód. Jednak jeżeli dochód uzyskany zostanie tylko z jednego z nich, a w przypadku drugiego poniesiona zostanie strata, to wówczas opodatkowaniu podlegać będzie uzyskany dochód, bez pomniejszania go o stratę poniesioną w tym drugim źródle przychodów.
Początkowe stanowisko organów podatkowych
Zgodnie z interpretacjami organów podatkowych prezentowanymi w pierwszych miesiącach obowiązywania nowelizacji, powyższa zasada miała być stosowana nie tylko wobec tych podmiotów, które wartości i prawa niematerialne nabywają i odsprzedają, ale również wobec tych, którzy zbywają dobra niematerialne wcześniej przez siebie wytworzone. W maju i czerwcu br. potwierdzono to w dwóch interpretacjach indywidualnych Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (nr 0111-KDIB1-3.4010.136.2018.1.PC z 10.05.2018 r. i nr 0114-KDIP2-2.4010.143.2018.2.SO z 07.06.2018 r.). W konsekwencji branże, których działalność polega m. in. na tworzeniu nowych technologii, znalazły się w mniej korzystnej sytuacji podatkowej, niż branże tradycyjne, zajmujące się działalnością typowo produkcyjną.
Zmiana interpretacji
Na szczęście resort finansów zrewidował swoje stanowisko. Wiceminister Finansów w dniu 27.06.2018 r. w związku z interpelacją poselską stwierdził, że podatnik, który w ramach prowadzonej działalności gospodarczej dokonuje zbycia prawa majątkowego wytworzonego we własnym zakresie, nie powinien zaliczać przychodu z takiego zbycia do przychodów z zysków kapitałowych, lecz powinien go rozpoznać jako przychody z pozostałych źródeł. Powyższy pogląd został potwierdzony w interpretacjach indywidualnych Dyrektora KIS z dnia 21.06.2018 r. nr 0111-KDIB2-1.4010.137.2018.1.MJ oraz z dnia 02.07.2018 r. nr 0114-KDIP2-2.4010.212.2018.1.AS.
Warto zwrócić uwagę na łatwość, z jaką na tle przepisów o tej samej treści, resort finansów doszedł do odmiennych od pierwotnych wniosków. Np. z interpretacji indywidualnej z dnia 07.06.2018 r. wynika, że w przypadku wytworzonych i sprzedanych przez twórcę dóbr niematerialnych „mamy do czynienia z udostępnieniem prawa majątkowego i przychodem z tytułu udostępnienia tego prawa, który wprost został zakwalifikowany przez ustawodawcę do zysków kapitałowych”. Ale już w interpretacji z dnia 21.06.2018 r. uznano, że „przeniesienie praw autorskich do utworów stworzonych przez Wnioskodawcę stanowi w istocie zbycie praw wytworzonych we własnym zakresie, niestanowiących wartości niematerialnych i prawnych (…). Ww. operacja nie będzie zatem skutkowała powstaniem po stronie Wnioskodawcy przychodu z zysków kapitałowych”.
Powyższe nie najlepiej świadczy o jakości prawa podatkowego w Polsce oraz przewidywalności jego stosowania przez organy podatkowe. Chciałoby się oczekiwać od ustawodawcy, że tworzone przepisy będą na tyle precyzyjne i jednoznaczne, że podatnik nie będzie zmuszony oczekiwać w niepewności na to, jak ostatecznie ukształtuje się ich interpretacja dokonywana przez organy podatkowe. Te ostatnie natomiast powinny w razie wątpliwości, niezwłocznie reagować i dążyć do ich wyjaśnienia, kierując się zasadą rozstrzygania na korzyść podatników.