Nawet najlepsza strategia, słabo realizowana jest wcale nie lepsza niż funkcjonowanie firmy w ogóle bez strategii. Niestety wielu decydentów w firmach, nie tylko polskich, cały czas jeszcze nie dostrzega kluczowego udziału podejścia projektowego (zarządzania projektami) w sukcesie transformacji strategicznych swoich organizacji. Postaram się przekonać was do tego, że każdy skuteczny Top Manager powinien poznać i nauczyć się posługiwania językiem zarządzania projektami, w tym zarządzania portfelem projektów (ang. project portfolio management).
Wchodząc w świat biznesu każdy, nawet największy wizjoner, buduje swoje przedsiębiorstwo żmudnie, od podstaw – od pierwszego kontraktu, pierwszego pracownika, pierwszych inwestycji i rachunków do zapłacenia. Jeśli trafimy z naszym produktem w rynek i będziemy wystarczająco zdeterminowani w naszych działaniach oraz będziemy mieli odrobinę szczęścia, osiągamy wymierne rezultaty i sukces.
W ślad za naszym rozwojem na zewnątrz, ciągle zmieniamy się również wewnętrznie. Im bardziej dynamiczny i wymagający (konkurencyjny) rynek, na którym działamy, tym skuteczniejsza i elastyczniejsza musi być nasza firma we wdrażaniu wewnętrznych zmian. Ale jak nad tym zapanować? Jak zapewnić utrzymanie stabilności, jasnej i spójnej wizji rozwoju, a przy tym elastycznie i szybko reagować na pojawiające się szanse i zagrożenia na rynku?