Polscy pracodawcy w marcu 2022 roku otwartych mieli 681,5 tys. procesów rekrutacyjnych. Z tej liczby aż 360 tys. to zupełnie nowe procesy, najwięcej w historii badania. To dobra wiadomość m.in. dla uchodźców z Ukrainy – wynika z raportu Grant Thornton i systemu rekrutacyjnemu Element.
[Pobierz raport lub przeczytaj poniżej jego streszczenie]
Według najnowszej edycji naszego raportu „Oferty pracy w Polsce”, w marcu 2022 roku na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce opublikowanych zostało 360 tys. nowych ogłoszeń o pracę. To najwyższy wynik w trzyletniej historii naszego badania – o 30 proc. wyższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku i o 55 proc. wyższy niż dwa lata temu, kiedy rozpoczynała się pandemia. Ten wynik potwierdza przedstawianą od kilku edycji raportu tezę, że rynek pracy po głębokim załamaniu w 2020 roku nie tylko odrobił straty wywołane koronawirusem, ale zrobił to wręcz z silną nadwyżką, tzn. popyt na pracowników w Polsce jest obecnie znacznie wyższy niż przed pandemią.
Łącznie w marcu 2022 roku aktywnych było w sieci 681,5 tys. ofert pracy (nie tylko tych opublikowanych w marcu, ale też w poprzednich miesiącach, a nadal aktualnych i dostępnych dla kandydatów). Oznacza to wzrost o 93 tys. w porównaniu z lutym. Wzrost ten wynika prawdopodobnie z wysypu ofert pracy sezonowej, np. w budownictwie, przetwórstwie spożywczym czy gastronomii.
Tak bogata oferta ofert pracy w Polsce to przede wszystkim dobra wiadomość dla osób, które szukają w Polsce schronienia przed wojną na Ukrainie. Do 5 kwietnia PESEL (uprawniający do legalnej pracy) od polskiego państwa otrzymało 352,7 tys. osób w wieku produkcyjnym, czyli 18-65 lat. Teoretycznie, nawet jeśli więc wszystkie te osoby podjęłyby pracę – co jest często trudne, ponieważ wiele z tych osób to matki, mające pod opieką małe dzieci – zapełniłyby jedynie połowę wakatów na polskim rynku pracy.
Jak przez kryzys gospodarczy
spowodowany pandemią koronawirusa
zmienił się rynek pracy w Polsce
Raport stworzony we współpracy z firmą Element