W 2019 roku uchwalono w Polsce 21,5 tys. stron nowego prawa. To nienajgorszy wynik, zbliżony do tego z dwóch ostatnich lat i znacznie poniżej rekordu z 2016 roku. Sposób tworzenia prawa nadal pozostawia jednak wiele do życzenia – wynika z badania Grant Thornton.
W 2019 r. uchwalono w Polsce 21 537 stron nowych aktów prawnych najwyższej rangi (ustaw, rozporządzeń i umów międzynarodowych), czyli o 2,5 proc. więcej niż w 2018 r. – pokazuje najnowsza, szósta edycja raportu z cyklu „Barometr otoczenia prawnego w polskiej gospodarce”. W porównaniu z rekordowym 2016 r., kiedy wprowadzono ponad 35 tys. stron nowych przepisów, jest to spadek aż o 40 proc. Cieszy więc fakt, że polskim legislatorom udało się w ostatnim czasie przełamać trend około 25 lat niemal stałego, niezależnego od cykli gospodarczych czy politycznych wzrostu produkcji prawa.
Wykres 1. Liczba stron aktów prawnych (ustaw, rozporządzeń i umów międzynarodowych) opublikowanych w Dzienniku Ustaw w danym roku
Źródło: obliczenia Grant Thornton na podstawie www.DziennikUstaw.gov.pl
Z drugiej jednak strony, trudno nadal powiedzieć, że problem nadmiernej zmienności prawa w Polsce został rozwiązany. Ilość wchodzących na bieżąco w życie przepisów nadal jest ogromna, więc rzetelne ich śledzenie jest niemal fizycznie niemożliwe. Przedsiębiorca lub obywatel, który chciałby mieć pewność, że jest na bieżąco ze zmianami w prawie, w 2019 roku musiałby każdego dnia roboczego na samo czytanie aktów prawnych poświęcić 2 godziny i 52 minuty (przy optymistycznym założeniu, że na przeczytanie jednej strony aktu prawnego potrzebne są 2 minuty). Nawet to będzie jednak niewystarczające, ponieważ ogromna część aktów prawnych to jedynie modyfikacje istniejących już wcześniej przepisów. Aby poznać ich sens, trzeba by teoretycznie czytać też teksty jednolite aktów prawnych, a to wymagałoby kolejnych kilku czy nawet kilkunastu godzin dziennie.
Wiele do życzenia pozostawia też jakość prac nad nowymi regulacjami. Projekty aktów prawnych tworzone są często w pośpiechu, bez zachowania odpowiedniej staranności, z pominięciem konsultacji publicznych czy dyskusji z ekspertami. W 2019 r. średni okres prac nad ustawą (licząc od dnia wpłynięcia ustawy do Sejmu do podpisu Prezydenta) trwał zaledwie 69 dni. Tym wynikiem posłowie pobili dotychczasowy rekord 77 dni z 2016 roku. To również o 30 dni krócej niż w 2018 roku i niemal trzy razy krócej, niż średni okres tworzenia ustawy w 2000 roku.
Pełne wyniki raportu dostępne są w plikach poniżej, a więcej informacji o badaniu na www.BarometrPrawa.pl
Informacja prasowa
(.pdf, Rozmiar: 215,84 KB)
ZOBACZ WIDEO: Zmienność prawa nadal przytłacza | Barometr prawa 2020 | Tomasz Wróblewski