Ministerstwo Finansów usunęło z projektu nowelizacji Ordynacji Podatkowej klauzulę przeciw unikaniu opodatkowania. Resort przyznał, że potrzebuje więcej czasu na dodatkowe analizy. Nie oznacza to jednak, że klauzuli w ogólne nie będzie, ale że jej wprowadzenie zostało odroczone w czasie.
Wprowadzenie klauzuli obejścia prawa było zapowiadane przez Ministerstwo od miesięcy. Miała to być główna broń fiskusa przeciwko tzw. optymalizacjom podatkowym. Eksperci wyrażali jednak obawy, że przepisy, w proponowanym kształcie w praktyce nałożyłyby na przedsiębiorców obowiązek płacenia możliwie najwyższych podatków.
Unikanie opodatkowania – definicja
Zgodnie z wycofaną propozycją Ministerstwa Finansów „unikaniem opodatkowania” miało być:
„zastosowanie w sposób zamierzony sztucznej konstrukcji prawnej, której głównym celem było uzyskanie nieprzewidzianej w przepisach prawa podatkowego oraz sprzecznej z celem i istotą tych przepisów, znacznej korzyści podatkowej przez podmiot tworzący lub współtworzący sztuczną konstrukcję prawną”.
„Znaczną korzyść” podatkową zdefiniowano jako przekraczającą 50 tys. zł niezapłaconego podatku rocznie.
Rada Legislacyjna przy kancelarii premiera wypunktowała następujące zarzuty w stosunku do planowanej treści przepisu:
- niezgodność z konstytucją,
- niejasność przepisów,
- zwiększanie władzy i uznaniowości urzędników skarbowych,
- przekreślanie legalnych działań gospodarczych i
- zniechęcanie do prowadzenia biznesu.
Podatnikom pozostaje jedynie mieć nadzieję, że nie chodzi jedynie o odroczenie terminu wprowadzenia klauzuli, ale faktycznie jej treść ulegnie istotnej modyfikacji a zakaz nadużywania prawa przez podatników w postaci klauzuli zostanie zrównoważony na przykład zakazem nadużywania prawa przez organy podatkowe.