Aż 40 proc. polskich firm deklaruje, że brakuje im odpowiednio wykwalifikowanych kandydatów do pracy – wynika z badania Grant Thornton. To najwyższy odsetek od 2009 r.
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, bezrobocie rejestrowane jest w Polsce na rekordowo niskim poziomie. We wrześniu 2016 r. stopa bezrobocia wyniosła 8,4 proc., czyli najniżej od 25 lat. Choć poprawa sytuacji na rynku pracy jest dla gospodarki generalnie pozytywnym zjawiskiem, to ma ona też zdecydowanie negatywne konsekwencje dla przedsiębiorców. Wraz ze spadkiem bezrobocia, narastają problemy firm ze znalezieniem rąk do pracy.
Według badania Grant Thornton, obecnie już 40 proc. firm deklaruje, że ma problem z zatrudnieniem wykwalifikowanych pracowników i ocenia ten problem jako „dużą” bądź „bardzo dużą” barierę w rozwoju swojej firmy. Jest to najwyższy odsetek przynajmniej od 2009 r., odkąd prowadzone jest badanie. Jeszcze dwa lata temu grono pracodawców skarżących się na braki kadrowe było o około połowę mniejsze niż obecnie.
Wykres 1. Odsetek średnich i dużych firm w Polsce, które deklarują, że mają duży bądź bardzo duży problem ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników (w proc.)
Źródło: Badanie Millward Brown dla Grant Thornton International, realizowane wśród 10 tys. średnich i dużych firm z 36 krajów świata (w tym 200 firm z Polski).
Zachęcamy do zapoznania się z całym raportem z wynikami naszego badania.
Boom na rynku pracy wpędza firmy w kłopoty