Sejm uchwalił ustawę o święcie narodowym z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, ustanawiając tym samym 12 listopada 2018 r. dniem wolnym od pracy i powodując ogromne perturbacje w organizacji pracy większości przedsiębiorstw w naszym kraju, prawdopodobnie nie będąc świadomym konsekwencji, które ta zmiana przyniesie. Ustawa czeka teraz na podpis Prezydenta.
Na kilka dni przez terminem wejścia w życie ustawy firmy są zmuszone do gruntownej zmiany organizacji pracy. Zmianie ulegają normy czasu pracy oraz współczynnik do wypłaty ekwiwalentu za urlop. Co to oznacza? Ekwiwalenty za urlop, wypłacone od początku roku, muszą zostać na nowo przeliczone i wyrównane. Harmonogramy czasu pracy na listopad lub te obowiązujące aktualnie w przypadku firm z dłuższym okresem rozliczeniowym, muszą zostać na nowo zaplanowane, przeorganizowane i podane do wiadomości pracowników.
Przypominamy również, że zgodnie z przepisami Kodeksu pracy pracodawca jest zobowiązany podać do wiadomości pracownika harmonogram pracy na siedem dni przed rozpoczęciem miesiąca. Aktualnie nie ma możliwości zachowania tego terminu przez pracodawcę.
Ważny fragment
W dzisiejszym głosowaniu (na 5 dni przed dniem, które dotyczy Ustawa) Sejm przyjął poprawki Senatu, zgodnie z którymi 12 listopada mają obowiązywać zasady ograniczające handel w niedziele i święta. Ustawa czeka teraz na podpis Prezydenta.
29 października minister Błażej Spychalski z Kancelarii Prezydenta poinformował media, że prezydent Andrzej Duda podpisze Ustawę o ustanowieniu 12 listopada 2018 r. dniem wolnym od pracy.