Wartość nieskarbowych instrumentów dłużnych notowanych na Catalyst osiągnęła na koniec czwartego kwartału 2016 roku 81,8 mld zł, co było najwyższym wynikiem od momentu powstania rynku Catalyst – wynika z przygotowanego przez nas raportu pod patronatem Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Już po raz piąty dokonaliśmy analizy polskiego rynku instrumentów dłużnych Catalyst. Ubiegły rok pokazał, że funkcjonujący od września 2009 roku Catalyst nie jest jedynie miejscem emisji instrumentów Skarbu Państwa, a rozwijający się segment obligacji korporacyjnych przedsiębiorstw nadal stanowi atrakcyjną alternatywę dla finansowania bankowego czy rynku akcji.

Potwierdzają to dane dotyczące wartości i wielkości rynku Catalyst. Na koniec 2016 roku, wartość instrumentów notowanych (z wyłączeniem obligacji skarbowych) wyniosła 81,8 mld zł, co jest najwyższym wynikiem od momentu powstania tego rynku. Dla porównania, na koniec 2015 roku wartość ta osiągnęła 69,6 mld zł, a na koniec 2014 roku 64,1 mld zł. Oznacza to również znaczną poprawę dynamiki wzrostu tej wartości (z 8,5 proc. w 2015 roku do 17,5 proc. w roku 2016). Co więcej, po raz pierwszy od trzech lat, w żadnym kwartale nie wystąpił spadek wartości notowanych instrumentów. Potwierdza to systematyczny rozwój rynku Catalyst.

W 2016 roku wzrosła również liczba instrumentów dłużnych notowanych na Catalyst. Wyłączając z analizy obligacje Skarbu Państwa, liczba pozostałych instrumentów osiągnęła z końcem roku 525 serii, co stanowi wzrost o 29 instrumentów w porównaniu z wynikiem na koniec 2015 roku.

Miniony rok był dla rynku Catalyst pozytywny. Od niemal ośmiu lat – czyli od powstania Catalyst we wrześniu 2009 – dokładamy starań, by rynek ten służył zarówno przedsiębiorstwom, umożliwiając im finansowanie rozwoju przy wykorzystaniu obligacji, jak i inwestorom, którzy coraz chętniej inwestują środki w instrumenty dłużne – mówi Jacek Fotek, Wiceprezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. - Popularność tego rynku rośnie, w 2016 roku pojawili się nowi emitenci. Co więcej, emitenci, którzy już są obecni na rynku, plasują kolejne serie – Catalyst to dla nich sprawdzone i skuteczne sposoby pozyskania kapitału – dodaje.

Rynek Catalyst może być wzorem dla rynków instrumentów dłużnych w państwach regionu Europy Środkowo-Wschodniej (CEE). Zgodnie z danymi za 2016 rok prezentowanymi przez Federation of European Securities Exchanges (FESE), łączna liczba instrumentów dłużnych notowanych na Catalyst na koniec ubiegłego roku wyniosła 566 serii – to aż o 392,2 proc. więcej niż na rynku czeskim, który pod względem liczby notowanych instrumentów zajmuje drugie miejsce. Catalyst dominuje również w Europie Środkowo-Wschodniej, jeśli chodzi o wartość przeprowadzonych transakcji w latach 2010-2016, z obrotem w wysokości 3,2 mld euro, co stanowi aż 48,6 proc. wszystkich transakcji zawieranych w tym okresie w regionie CEE.

Rafał Śmigórski

Partner w Departamencie Doradztwa Transakcyjnego w Grant Thornton

Rynek Catalyst bez wątpienia pozostaje niekwestionowanym liderem wśród państw Europy Środkowo-Wschodniej. Warto również zaznaczyć, że nie zachwiały nim takie wydarzenia polityczne jak brytyjskie referendum w sprawie Brexit czy wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Co więcej, polski rynek długu korporacyjnego, dzięki nieznacznej korelacji z zagranicą stanowi stabilną ofertę i ostoję dla inwestorów, charakteryzujących się awersją do ryzyka

Serdecznie zachęcamy do lektury pełnej treści raportu „Catalyst. Rynek papierów dłużnych w 2016 roku”, nad którym patronat objęła GPW.

Raport Catalyst w 2016 roku

(.pdf, Rozmiar: 4,22 MB)

Porozmawiajmy o Twoich wyzwaniach

Świadczymy usługi w zakresie Rekordowe wyniki rynku Catalyst w 2016 roku

Skontaktujemy się z Tobą w najbliższym dniu roboczym aby porozmawiać o Twoich potrzebach i dopasować do nich naszą ofertę.

Pole zawiera niedozwolone znaki

Nieprawidłowy format. Wprowadź twojadres@twojadomena.pl lub nr telefonu: XXXXXXXXX.

Poproś o kontakt

Niniejsza publikacja została sporządzona z najwyższą starannością, jednak niektóre informacje zostały podane w formie skróconej. W związku z tym artykuły i komentarze zawarte w „Newsletterze” mają charakter poglądowy, a zawarte w nich informacje nie powinny zastąpić szczegółowej analizy zagadnienia. Wobec powyższego Grant Thornton nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe w wyniku czynności podjętych lub zaniechanych na podstawie niniejszej publikacji. Jeżeli są Państwo zainteresowani dokładniejszym omówieniem niektórych kwestii poruszonych w bieżącym numerze „Newslettera”, zachęcamy do kontaktu i nawiązania współpracy. Wszelkie uwagi i sugestie prosimy kierować na adres jacek.kowalczyk@pl.gt.com.