Nawiązując do pytania sformułowanego w poprzednim wpisie – czy da się zminimalizować straty polskiego sektora owoców i warzyw w związku z wprowadzonym przez Federację Rosyjską embargiem? – prezentujemy planowane zmiany. Przedstawione rozwiązania stanowią działania rządowe, jak również inicjatywy obywatelskie mające na celu wsparcie polskich producentów żywności.

Zmiana kierunków eksportu

Ministerstwo Gospodarki upatruje nowe rynki zbytu dla polskich owoców i warzyw w krajach rozwijających się, które nie są w stanie samodzielnie zaspokoić swojego zapotrzebowania na artykuły żywnościowe. Obecnie szczególnie brane pod uwagę kraje:

  • Azerbejdżan,
  • Indie,
  • Indonezja,
  • Mongolia,
  • Wietnam,
  • Malezja,
  • Turkmenistan,
  • Chorwacja,
  • Serbia,
  • Bośnia i Hercegowina,
  • Macedonia,
  • Egipt,
  • Zjednoczone Emiraty Arabskie,
  • Arabia Saudyjska,
  • Kraje afrykańskie.

Z kolei Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zapowiedziało, iż jeszcze w tym roku przeprowadzi kampanię promującą polską żywność na rynku czeskim i słowackim.

Rosyjskie embargo na polską żywność stwarza szansę na szybsze otwarcie rynków, zwłaszcza dalekich na polskie produkty żywnościowe. Efektem będzie dywersyfikacja rynków zbytu i uniezależnienie się od Rosji.

Dywersyfikacja działalności

Warto również rozważyć dywersyfikację profilu działalności – poszerzenie asortymentu o te produkty, na które popyt występuje na rynku rodzimym lub w innych krajach niż Rosja. Rozwiązaniem mogą być również inwestycje w działalność przetwórczą.

Przetwórstwo zagranicą

Polska rozpatruje możliwość utworzenia na Białorusi wspólnych zakładów przetwórstwa polskich owoców i warzyw. Surowiec z Polski miałby być tam przetwarzany, a następnie rozprowadzany po Białorusi, która z kolei sprzedawałaby własne płody rolne do Rosji, co nie naruszałoby białorusko-rosyjskich relacji handlowych. Podobne rozwiązania można przenieść na inne kraje.

Przekazywanie żywności potrzebującym

Rolnicy mogą przekazywać żywność na cele charytatywne m.in. do Banku Żywności, Caritasu i innych organizacji charytatywnych, które chcą przekazywać je potrzebującym. Za tego typu działania rolnikom przysługują najwyższe rekompensaty z funduszy unijnych (blisko dwukrotnie wyższe niż przy przeznaczeniu żywności na inne cele).

Jedzmy polskie jabłka!

Polskim sadownikom mogą wyjść na pomoc również polskie firmy, kupując owoce dla swoich pracowników. Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie, które mówi o tym, że jeżeli pracodawca nie jest w stanie wyliczyć, ile konkretnie zyskał pracownik na „innych nieodpłatnych świadczeniach”, nie trzeba płacić od tego składek i podatków. W związku z powyższym wystarczy nie dawać owoców każdemu pracownikowi z osobna, a jedynie wyłożyć je w koszu w firmowej kuchni.

Skontaktujemy się z Tobą w najbliższym dniu roboczym aby porozmawiać o Twoich potrzebach i dopasować do nich naszą ofertę.

Pole zawiera niedozwolone znaki

Nieprawidłowy format. Wprowadź twojadres@twojadomena.pl lub nr telefonu: XXXXXXXXX.

Poproś o kontakt

Niniejsza publikacja została sporządzona z najwyższą starannością, jednak niektóre informacje zostały podane w formie skróconej. W związku z tym artykuły i komentarze zawarte w „Newsletterze” mają charakter poglądowy, a zawarte w nich informacje nie powinny zastąpić szczegółowej analizy zagadnienia. Wobec powyższego Grant Thornton nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe w wyniku czynności podjętych lub zaniechanych na podstawie niniejszej publikacji. Jeżeli są Państwo zainteresowani dokładniejszym omówieniem niektórych kwestii poruszonych w bieżącym numerze „Newslettera”, zachęcamy do kontaktu i nawiązania współpracy. Wszelkie uwagi i sugestie prosimy kierować na adres jacek.kowalczyk@pl.gt.com.